To miejsce zna chyba każdy. Niagara Falls to największy na świecie (pod kątem iloci przepływającej wody) wodospad. Położony jest na granicy Kanady (prowincja Ontario) i USA (stan New York). Udało mi się go odwiedzić podczas pobytu w Toronto i Montrealu i muszę powiedzieć, że to miejsce robi naprawdę ogromne wrażenie. Informacje, którymi się z Wami podzielę nie będą na pewno kompletne, ponieważ zwiedzałem Niagarę tylko od strony kanadyjskiej, ale myślę, że dadzą Wam wystarczająco dużo wiadomości, żeby zdecydować, czy warto się wybrać w to miejsce. No to jedziemy – Niagara – informacje praktyczne!
Niagara – informacje praktyczne – ciekawostki
Tak naprawdę składa się z 3 kaskad – położonych po stronie amerykańskiej American Falls i Bridal Veil Falls, oraz położonego po stronie kanadyjskiej – Horseshoe Falls. Część kanadyjska jest największa. Ma 790 metrów szerokości oraz wysokość sięgającą 53 metrów. Część amerykańska ma łącznie 390 metrów szerokości a jej wysokość sięga „jedynie” 30 metrów, z powodu ogromnych głazów leżących u podnóża wodospadu.
Niagara – informacje praktyczne – dojazd
Po kanadyjskiej stronie Niagara znajduje się przy mocno turystycznym miasteczku o nawie Niagara Falls. Odległość od Toronto to zaledwie 130km. Jeśli nie dysponujecie samochodem, to chyba najlepszą opcją dotarcia będzie dla Was autobus. Odjeżdża on z głównej stacji autobusowej w Toronto i w niecałe 2h dojeżdża na miejsce, czyli do Niagara Falls Bus terminal, położonego na obrzeżach miasteczka. Stamtąd możecie albo się przespacerować około 30 minut, albo podjechać lokalnym autobusem pod sam wodospad. Cena biletu w jedną stronę to około 18 C$ (ok. 50 PLN), a dokładny rozkład i cennik znajdziecie łatwo na stronie przewoźnika Megabus.
Niagara – informacje praktyczne – zwiedzanie
Turystyka nad Niagarą jest zorganizowana naprawdę dobrze. Samo podziwianie wodospadu z góry jest całkowicie bezpłatne. Przygotujcie się na spore tłumy – warto przyjechać wcześnie rano. Jednak przy odrobinie cierpliwości i walki o miejsce, będziecie mieli „wielką wodę” naprawdę na wyciągnięcie ręki. Niagara ma do zaoferowania szereg atrakcji, które pozwolą Wam jeszcze lepiej podziwiać ten cud natury. Nie sposób skorzystać z wszystkich. Pełną listę przygód znajdziecie ba stronie Niagara Falls Tourism. Ja zdecydowałem się wybrać 2, które wydawały się najciekawsze, czyli – Journey Behind The Falls oraz Wycieczkę statkiem Hornblower.
Niagara zwiedzanie – Journey Behind The Falls
Czyli jak sama nazwa wskazuje – wycieczka za wodospadem. Wydrążony w skale tunel prowadzi do dwóch otworów, znajdujących się dokładnie za spadającą z góry wodą. Niespecjalnie tam cokolwiek widać, ale za to bardzo dobrze słychać ogromną siłę żywiołu. Lepszą częścią tej atrakcji jest możliwość wejścia na 2 platformy widokowe znajdujące się z bardzo bliskiej odległości od wodospadu. Widok z dołu robi jeszcze większe wrażenie niż podziwianie Niagary z poziomu rzeki. Przygotujcie się na totalne przemoczenie. Woda jest wszędzie, a pelerynki, które dostaniecie za dużo nie pomagają.
Cena: 22 C$ (ok. 60PLN – bilet można kupić wcześniej online)
Niagara zwiedzanie – Hornblower – wycieczka statkiem pod Niagarę
To już w ogóle jest hit, który nie zostawi na Was suchej nitki (znów pomimo czerwonej pelerynki). Około 15-minutowy rejs statkiem najpierw pod wodospad amerykański, a potem pod część kanadyjską. Na górze statku jest otwarty pokład, z którego będziecie mogli podziwiać siłę największych wodospadów świata. Podobnie jak w przypadku Journey Behing The Falls, dopiero właśnie podziwiając ten naturalny fenomen z dołu, widać jak niesamowite rzeczy tworzy natura. Niesamowity hałas, pryskająca wszędzie woda i świecące nad tym wszystkim słońce to widok, którego nie zapomnę do końca życia.
Cena: 32 C$ (ok. 90PLN – bilet można kupić wcześniej online)
Niagara – informacje praktyczne – gdzie zjeść
Opcji jedzeniowych jest naprawdę wiele. Zarówno przy samym wodospadzie (budy z nienajgorszymi hot-dogami i restauracje w Table Rock Centre), jak i w centrum miasteczka – tam ogrom restauracji i atrakcji „wesołomiasteczkowych” rodem z filmów może przyprawić o zawrót głowy. Ja, zmęczony zwiedzaniem, za poleceniem Antek w Podróży, zdecydowałem się na burgera i piwko w The Works. Nie było to najtańsze jedzenie świata (zostawiłem tam chyba prawie 35C$), ale naprawdę całkiem przyzwoite.
Niagara – informacje praktyczne – co zabrać
Jeśli tak jak ja będziecie tam latem, to koniecznie szybkoschnące ubrania. Przy odrobinie wiatru w okolicy Niagary cały czas „pada deszcz”. Jeśli dodatkowo zdecydujecie się na rejs statkiem, albo wycieczkę za wodospadem to będziecie mokrzy na 100%. Dodałbym to tego albo cienkie szybkoschnące buty, albo w ogóle np. sandały trekkingowe, żeby nie męczyć się cały czas z przemoczonymi nogami, które tam są gwarantowane. Warto też zabrać ze sobą jakąś cieplejszą bluzę, bo po całym dniu w wodzie robi się człowiekowi naprawdę chłodno. Jeśli chcecie mieć fajne zdjęcie, zadbajcie albo o odpowiednie zabezpieczenie aparatu, albo o wodoodporny sprzęt szczególnie podczas tych atrakcji bliżej wody. Czasami nawet nie da się zrobić zdjęcia bo obiekty jest cały czas mokry. Nie ma szans zachować go w suchości. Ja część zdjęć robiłem
moją standardową lustrzanką, ale te ze statku i spod wodospadu – wodoodpornym smartfonem. W ostateczności na miejscu kupicie też wodoodporne woreczki za kilka dolarów, w które możecie schować swoje telefony.
To jak? Przekonałem Was, że warto się wybrać nad Niagarę? A może już byliście i macie swoje wspomnienia? Dajcie koniecznie znać.
Niagara jeszcze przed nami, ale utwierdziłeś nas w przekonaniu, że koniecznie musimy się tam wybrać 🙂
Polecam serdeczne bo to naprawdę czadowe miejsce!
Cieszę się, że smakował CI burger w the works 😀 (czy też wziąłeś tego z syropem klonowym?)
Fajnie, że udało Ci się popływać stateczkiem, ja byłem 2 tygodnie przed sezonem
Hahaha chyba nie, brałem najtańsze co było! 😀 A co do statku to szkoda, że Ci się nie udało bo naprawdę to była niezła przygoda!
Ja też się kompletnie nie mogłam napatrzeć! Na całe szczęście byłam zimą, kiedy wszystkie dodatkowe atrakcje, statki, czy wejście za wodospady były pozamykane, bo bym wyjechała z przemoczonymi i pustymi kieszeniami 😉
Ooo zimą musi wyglądać magicznie!
To musi być niesamowite przeżycie! Fajnie wszystko opisałeś… tylko niepotrzebnie dodałes to ostatnie zdjęcie, odebrało magię tego miejsca 😉
Hahaha no niby tak, ale z drugiej strony staram się pokazywać prawdę, szczególnie w dobie wykreowanego instagramowego świata 🙂
Dzięki za garść praktycznych informacji! Niagara jest od dawna na mojej liście miejsc do zobaczenia przed śmiercią 😉 Niewykluczone, że podczas podróży do Ameryki Północnej pierwsze kroki skieruję właśnie tam. Twoje zdjęcia bardzo do tego zachęcają – nie wiedziałem na przykład, że można wejść za strumień spadajacej wody, nieczęsto jest taka okazja. Pozdrawiam!
polecam z całego serca. naprawdę robi wrażenie!
Byłam i gorąco polecam. Niesamowity widok, niesamowite przeżycie które dosłownie zapiera dech w piersiach a ten szum opadającej wody dosłownie koi uszy.
PS. Śliczne zdjęcia
Super sprawa znaleźć się w tym miejscu 🙂 zazdroszczę trochę 😉
Wygląda to imponująco!