Widok na Tatry z Przełęczy Snozka

Ostatnio coraz bardziej ciągnie mnie w góry. W ciągu ostatniego roku wylądowałem na kilku fajnych szlakach i zdecydowanie zwiększyłem moją częstotliwość górskich wycieczek. Od czasu co czasu, jeśli jest dobra pogoda, to próbuję też swoich sił w bardziej zimowych warunkach. I tak, za namową Martina z Jaktoblisko, w styczniu wylądowałem w Gorcach. Lubań zimą to idealna propozycja, żeby spróbować swoich sił w “śnieżnej” wędrówce po górach. Całość trasy udało mi się zrobić bez raków, choć nie powiem – na pewno byłoby wygodniej i łatwiej, gdybym te raki miał. Generalnie cała trasa nie jest specjalnie wymagająca, a widok na ośnieżone, widoczne jak na dłoni Tatry jest wart każdego wysiłku. Jeśli interesują Was inne zimowe trasy to zobaczcie też mój wpis z Czarnego Stawu.

Janek - Popstrykane Podróże

Lubań w ogóle jest przeciekawą górą. Leży jeszcze w Gorcach, ale już bardzo blisko Pienin. Moim zdaniem i widokowo i trasowo jest o wiele ciekawszą propozycją niż o wiele bardziej popularny i zatłoczony Turbacz. Nie znajdziecie tu po drodze schroniska, za to na szczycie wybudowano bardzo fajną wieżę widokową, która jeszcze bardziej ułatwia podziwianie wspaniałej panoramy Tatr. Były takie momenty, że byliśmy pierwszymi turystami tego dnia na szlaku, bo nie było przed nami żadnych śladów!

Lubań zimą

Lubań zimą – Informacje Praktyczne

Trasa: Przełęcz Snozka – Lubań – Krościenko nad Dunajcem

Nie chcieliśmy wchodzić i schodzić tym samym szlakiem. Postanowiliśmy więc zacząć naszą wędrówkę od Przełęczy Snozka, a skończyć w Kroscienko. Przy przełęczy jest całkiem spory parking. Jakby co, jest więc gdzie zostawić auto. Krościenko oddalone jest o około 10 km, więc po zejściu do samochodu możecie podjechać busem/taxą/stopem.

Wysokosć: 1211 m n.p.m.

Długość: 15,5 km.

Czas: 5-6h.

Różnica wzniesień: 890 metrów.

Kolor szlaku: Niebieski i Czerwony.

Link do mapy: https://mapa-turystyczna.pl/route/ravh

Dojazd z Krakowa: około 2h.

Lubań zimą - Jasiek - Popstrykane Podróze

Lubań zimą – Trasa

Przejście całej trasy, mimo że w śniegu, zajęło nam około pięciu godzin. Pogoda była idealna więc szło się naprawdę dobrze. Pierwsza część prowadzi niebieskim szlakiem z parkingu w stronę góry Wdżar, którą trzeba nieco obejść. Później, mijając stację narciarską, powoli będziecie zdobywali wysokość. Większa część ścieżki prowadzi przez las, ale co jakiś czas zapewnia naprawdę wspaniałe widoki na Tatry. Po około 2 godzinach szlak niebieski łączy się z zielonym koło ruin dawnej bacówki. Tam zaczyna się najtrudniejsza i najbardziej stroma część trasy – do pokonania jest około 150 metrów przewyższenia, na relatywnie krótkim odcinku. Na zmarzniętym śniegu, bez raków, zdarzyło mi się kilak razy nieźle objechać 🙂

Widok z wieży na Lubaniu

Po intensywnym podejściu czas na szczyt! Wychodzicie na ładną polanę, za plecami widzicie Tatry a odrobinę dalej stoi wybudowana niedawno wieża widokowa. To znak, że jesteście na Lubaniu! Z drugiej strony obserwować możecie Turbacz, Babią Górę i szczyty Beskidu Wyspowego. Przy ładnej pogodzie jest naprawdę pięknie!

Wieża widokowa na Lubaniu

Na trasę powrotną wybraliśmy szlak czerwony, prowadzący do Krościenka. Zejście zajęło nam jakieś 2h, miejscami bywało ślisko a na samym końcu mocno błotniście. Nie ma już aż tak wspaniałych widoków jak na szlaku niebieskim, ale nadal co jakiś czas między drzewami pojawiają się otwarte przestrzenie, które oferują całkiem przyjemne panoramki. Trasa na końcu prowadzi asfaltową drogą do centrum Krościenka.

Lubań zimą szlak czerwony

Jak Wasze wrażenia? Wybralibyście taką trasę? A może byliście na Lubaniu i macie jakieś swoje wspomnienia? Dajcie znać!

Written by 

15 thoughts on “Lubań Zimą – Gorce w Styczniu

  1. Lubań jest super! Nawet latem nie jest tak bardzo zatłoczony jak inne szlaki w Gorcach 😀 Uważam, że jest jednym z najlepszych punktów widokowych w naszych górach.

  2. Do twarzy Ci w zimie! 🙂 Byłam tam dawno temu, ale latem. Jeździliśmy w Gorce, bo mojego dziadka to ulubione góry. W ogóle super trasy są w Polsce, a te w Tatrach i z widokiem na Tatry najlepsze!

  3. Zastanawiam się właśnie nad zaplanowaniem jakiegoś wyjazdu w zbliżające się ferie. Zależy mi na takich zimowych krajobrazach, aby poczuć ten klimat. Myślę, że na pewno sprawdzę jakieś noclegi w okolicach tych gór.

  4. Super sprawa góry zimą. Póki co tylko po Zakopcu i okolicach kręciłem się w takiej białej scenerii, ale w najbliższą zimę zdecydowanie bardziej ruszam dalej / wyżej 🙂 po takie widoki właśnie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.