Ciekawostki o Filipinach - Popstrykane Podróże

Z mojej wyprawy na Filipiny wróciłem tydzień temu. Trochę zajęło mi przyzwyczajenie się do zimnej i pochmurnej polskiej rzeczywistości, ale już czas na pierwszy wpis o filipińskiej tematyce. Zanim jednak zacznę relacjonować wyjazd i dzielić się z Wami miejscami, jakie udało mi się zobaczyć i spisywać praktyczne porady nt. podróżowania po tym kraju, postanowiłem spisać ciekawostki o Filipinach, które są wynikiem moich dwutygodniowych obserwacji i doświadczeń w tym kraju. Mam nadzieję, ze znajdziecie tu coś ciekawego, albo nawet zaskakującego 🙂

No to hop! Ciekawostki o Filipinach:

1. Liczba wysp, wielkość i liczba ludności

Filipiny to archipelag ponad 7000 wysp i wysepek. Tylko około 1000 jest zamieszkanych. Całościowo powierzchnia kraju jest podobna do terenu, jaki zajmuje Polska, jednak liczba ludności jest o wiele większa – około 104 milionów.

 

Ciekawostki o Filipinach - Popstrykane Podróże

 

2. Najbardziej życzliwy i najmilszy naród świata

Filipińczycy są niesamowici. Uśmiechnięci, pomocni, życzliwi, a do tego skromni. Zapytani o to, jak to możliwe, że każda osoba jest tak pomocna i dobra, odpowiadają, że dla nich niesamowitym zaszczytem jest to, że ktoś zdecydował się odwiedzić ich kraj i należy to doceniać i szanować. Podczas pobytu nie musicie martwić się, że zgubicie drogę. Nie zdążycie jeszcze się zastanowić, a już zza rogu pojawi się ktoś, kto Wam ją wskaże. Nie wiecie którą plażę wybrać? Dostaniecie wytyczne, koszt dotarcia i jeszcze podprowadzą Was do najlepszego kierowcy, który zabierze Was na miejsce.

3. Życie na ulicy

Na Filipinach, w sumie jak w większość krajów Azji Południowo-Wschodniej, życie toczy się na ulicy. Na ulicy się je, sprzedaje, żyje, pierze, spotyka ze znajomymi i grilluje. Normalnym widokiem będzie świnia przywiązana do palmy na poboczu, albo kogut w centrum miasta, przywiązany za nóżkę do hotelowego płotu, wcinający ziarno rozsypane na chodniku.

 

Ciekawostki o Filipinach - Popstrykane Podróże

 

4. Angielski, jako język użytkowy

Jeśli ktoś boi się jechać do Azji bo się nie dogada z lokalsami, może być spokojny, jadąc na Filipiny. Obok narodowego języka, Filipińczycy uczą się też angielskiego, więc w większości miejsc bez problemu dogadacie się po angielsku. To naprawdę dużo ułatwia.

5. Mango – owoc narodowy

Mango ze straganu, mango suszone, mango shake, mango pancake, mango cukierki – mango w każdej postaci. I to naprawdę nie byle jakie. Soczyste, słodkie. Totalnie inne od tego, jakie można dostać w Polsce. Właśnie dlatego musicie spróbować koniecznie.

 

Ciekawostki o Filipinach - Popstrykane Podróże

 

6. Nielegalne rozwody

Na Filipinach nie można się rozwodzić. Jest to chyba na ten moment jedyny Katolicki, poza Watykanem, kraj, gdzie rozwody są legalnie niemożliwe.

7. Motory, motory i jeszcze raz motory

Wymieniając ciekawostki o Filipinach nie można zapomnieć o wszechobecnych dwukołowcach. Większość ludzi porusza się na motorach, skuterach i motorynkach. Podstawowym środkiem transportu krótkodystansowego dla turystów są trycykle – motory z przyczepką, w której mieszczą się turyści. Samochodów osobowych widzi się na ulicach naprawdę niewiele.

 

Ciekawostki o Filipinach - Popstrykane Podróże

 

8. Pocztówki – a co to?

Kupienie i wysłanie pocztówek graniczy z cudem. Udało nam się tego dokonać dopiero pod koniec pobytu w El Nido. Pocztówek zazwyczaj nie da się kupić nigdzie. O znaczkach w ogóle można zapomnieć. Koncept przedziwny. Nawet jak siedliśmy w knajpie i czekając na jedzenie wypisywaliśmy kartki, to kelnerka pytała co robimy i po co. 🙂 Także tego… powodzenia! 🙂

9. Czekoladowe wzgórza

Na wyspie Bohol, jedną z największych atrakcji są Czekoladowe Wzgórza. Nazywane są tak dlatego, że w porze suchej, pokrywająca je roślinność przybiera brązowy kolor. No właśnie, w porze suchej. Pamiętajcie, że jeśli wybierzecie się w innym terminie jak ja wzgórza będą zielone. No ale, nadal przepiękne!

 

Ciekawostki o Filipinach - Popstrykane Podróże

 

10. Wszechobecny dym

Każde miasto i wioska są permanentnie zadymione. I w nocy i w dzień. Pali się ogniska, pali się śmieci i pali się grilla. Tak, Filipińczycy grillują wszystko co im się nawinie pod rękę. Także jeśli planujecie wyjazd, to szykujcie się na płuca pełne spalenizny.

 

Ktoś w Was był na Filipinach? Dodalibyście coś z kategorii “ciekawostki o Filipinach” do listy? Dajcie koniecznie znać!

Written by 

13 thoughts on “10 ciekawostek o Filipinach

  1. Zmartwiła mnie ta wiadomość o spaleniźnie :-((
    O rozwodach słyszałam, ale z tym najżyczliwszy naród to bym się wstrzymała 😀 ja dużo wiecej życzliwości otrzymałam choćby w Iranie czy Omanie niż w Azji Południowo-Wschodniej ;-))
    No i przede wszystkim to mango do mnie przemawia! :-))

    1. Powiem Ci, że byłem już w różnych krajach w Azji Południowo-Wschodniej i w żadnym nie było tak wspaniałych ludzi, jak tam. Bardzo mocno odznaczają się na tle innych azjatyckich narodów!

  2. Koguty przy drogach mogłyby być dla mnie malutkim dyskomfortem :p za to prawdą jest ta ich znajomość angielskiego- bardzo się z tym wyróżniają na tle np Japończyków

    1. Tak, faktycznie lepiej niż w krakowie bo to taki dym prosto z grilla 😀 a nie taki wiszący nad miastem 😀 no ale dym to dym 🙂

    1. u mnie na Boholu wszystko się cały czas kopciło, no ale może akurat tak trafiłem, choć słyszałem też od innych ludzi, że też na to zwrócili uwagę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.