Ostatnio pisałem o jednodniowej wycieczce z Lizbony na Algarve (5 plaż, które warto zobaczyć). To nie jedyne miejsce, w które wyskoczyć, mając trochę wolnego czasu z Lizbonie. Idealnie nadaje się też do tego Cabo da Roca.
Co to za miejsce?
Cabo da Roca to najbardziej wysunięty na zachód punkt w kontynentalnej Europie. Sam ten fakt, tak naprawdę, powinien wystarczyć, żeby odwiedzić to miejsce. Jeśli dodamy do tego piękne widoki i niedaleką odległość od Lizbony, to już sprawia, że miejsce ląduje na liście “must see” w Portugalii.
Jak dotrzeć?
Jeśli macie samochód, dotrzecie tu w niecałą godzinę (około 40 kilometrów). Większość nawigacji spokojnie rozpoznaje to miejsce, jeśli będzie problem – wbijcie Estrada do Cabo Da Roca i jedźcie do jej końca.
Jeśli zdecydujecie się na transport zbiorowy – najpierw pociąg do Sintry (około 4o minut jazdy), potem przesiadka na autobus 403 (i jeszcze jakieś pół godzinki). Jest to dobra opcja, jeśli chcecie odwiedzić również Sintrę, ponieważ dojazd samochodem jest strasznie uciążliwy, nie ma gdzie zostawić samochodu, a przejechanie w korku, krętymi uliczkami, przez całe miasteczko zajmuje co najmniej godzinę.
Przy samym Cabo da Roca jest spory parking, a auto można zostawić też wzdłuż prowadzącej do niego ulicy. Najpewniej będziecie do tego nawet zmuszeni, jeśli nie przyjedziecie turbowcześnie rano.
A co na miejscu?
Charakterystyczna latarnia, wysoki klif i bardzo mocne podmuchy wiatru. Weźcie najlepiej ze sobą jakąś bluzę, albo kurtkę, bo po paru minutach robi się naprawdę chłodno. A, że widoki są wspaniałe więc na pewno zostaniecie tu dłużej niż te kilka minut 🙂 To jak? Gotowi na koniec Europy?
Macie trochę więcej czasu i siły? Mam dla Was idealną opcję z przyjemnym spacerem i z możliwością poplażowania z fajnym miejscu.
Zamiast kierować się bezpośrednio do Cabo da Roca, pojedźcie troszkę bardziej na północ, na parking przy Praia da Adraga. Zostawcie auto, cofnijcie się troszkę w górę drogi, będzie z niej, pod górę odbijała ścieżka z drewnianym znakiem Cabo da Roca. To ta droga 🙂 Jest trochę pod górę, spacer zajmie Wam jakieś 1,5h, ale naprawdę warto. Wspaniałe widoki, totalny spokój, cisza, winnice i dużo zieleni. No i do tego widok na ocean.
Naprawdę Wam polecam te opcję, bo to trochę jak z wejściem na jakiś szczyt – kiedy dojdziecie na Cabo da Roca tą drogą – jeszcze większa satysfakcja z osiągnięcia celu gwarantowana. Tylko zabierzcie ze sobą wodę! A jak wrócicie, to czeka Was odpoczynek na rajskiej plaży, tuż obok miejsca, gdzie zostawiliście samochód! 🙂
