Wysokie, żółto zabarwione klify nad turkusową, spienioną wodą. Każdy z Was pewnie kojarzy jak wygląda portugalskie wybrzeże Algarve. Ta część Europy może poszczycić się jednymi z najpiękniejszych plaż na kontynencie. Złoto-zielone zatoczki poprzerywane surowymi, wysokimi klifami są chlubą Portugalii, i rozsławiają ten kraj na całym świecie. Na większość z nich prowadzą strome i długie drewniane schodki, a w sezonie ciężko znaleźć miejsce, w którym będzie dało się położyć swój ręcznik. Czy da się doświadczyć Algarve w jeden dzień?
Chcielibyście zobaczyć to sławne miejsce, ale nie możecie sobie pozwolić na spędzenie tygodnia na południu Portugalii? Zwiedzacie Lizbonę i zastanawiacie się, jak to zrobić, żeby zahaczyć o Algarve? Spokojnie. Jeśli wszystko dobrze zaplanujecie, wystarczy jeden dzień, żeby odwiedzić najpiękniejsze miejsca i zdążycie nawet jeszcze trochę poplażować! Oczywiście, jeśli chcecie zobaczyć wszystkie plaże na wybrzeżu, potrzebujecie o wiele więcej czasu, ale jeśli chcecie po prostu poczuć magię Algarve, ale brakuje Wam czasu, to da się to zrobić zdecydowanie szybciej.
W tym wpisie powiem Wam, jak zobaczyć Algarve mając do dyspozycji tylko jeden dzień i to bez noclegu w okolicy. Bazą wyjazdu będzie Lizbona.
No to do dzieła! 🙂
Wypożyczenie samochodu
Wybór macie bardzo duży. W Lizbonie znajdziecie właściwie wszystkie znane marki wypożyczalni samochodowych, a dodatkowo jeszcze bardzo dużo mniejszych, lokalnych. Jeśli jedziecie w sezonie, to polecam Wam zrobić rezerwację z wyprzedzeniem. Cena będzie niższa a i będziecie mieli pewność, że dostaniecie samochód tego dnia, którego chcecie. Niestety nie jest tanio. W Avisie samochód na jeden dzień (Renault Clio) w sezonie (sierpień) kosztuje około 100 Euro. Do tego dochodzi koszt benzyny oraz opłaty za autostradę. Tu warto wspomnieć, że poruszanie się autostradami w Portugalii jest bardzo przyjemne i nie musimy się obawiać korków do bramek z opłatami. W wypożyczalni dostajecie (oczywiście za dodatkową opłatą) taką „maszynkę”, która będzie zliczała wszystkie Wasze kilometry po autostradzie i na koniec po prostu w wypożyczalni podsumują Was dodatkowo za opłaty drogowe. Aha, płaci się też za podróż mostami, łączącymi Lizbonę z południem kraju, ale tylko przy przejeździe w jedną stronę.
Dojazd i trasa
Z Lizbony obierzcie kurs na południe. Polecam Wam używanie nawigacji na telefon – HereWeGo (dawne Here Maps). Mapy działają offline, więc nie musicie się martwić dostępem do internetu. Choć przy obecnych cenach internetu w UE możecie po prostu też używać google maps. Jeśli lubicie takie rzeczy, to wybierzcie drogą z Lizbony na południe prowadzącą przez most Vasco da Gamy – 17-kilometrowy autostradowy most nad rzeką Tag – wrażenia z tak długiego przejazdu nad wodą są niesamowite. Tuż za Lizboną wjeżdżamy na autostradę A2, w kierunku Albufeiry i nią podążamy przez następne 250 km czyli niecałe 3 godziny. Jak widzicie, dojazd nie będzie specjalnie skomplikowany. 🙂 Kiedy dotrzecie już w okolice Albufeiry, która jest jednym z głównych miast na Algarve, czas, żebyście zaczęli kierować się na konkretne plaże, których listę znajdziecie poniżej.
Lista plaż
Na pewno nie będzie to lista wyczerpująca, ale pozwoli odwiedzić najważniejsze miejsca, które wprowadzą Was w klimat Algarve. Kolejność – od Albufeiry na zachód.
- Praia Sao Rafael
- Praia da Marinha
- Praia dos Tres Irmaos
- Dona Ana Beach i Praia do Camilo
- Praia do Beliche
Nie tylko Algarve
Jeśli zostanie Wam jeszcze trochę czasu do zmroku, mam dla Was jeszcze jedną plażę w bonusie. Właściwie będzie ona i tak po drodze do Lizbony. Nie jest wprawdzie typowa, otoczona wysokimi klifami, ale równie piękna i to własnie ona tego dnia zrobiła na mnie chyba największe wrażenie. Jest już na zachodnim wybrzeżu. Niekończące się połacie złotego piasku, wydmy, rzeka i wielkie fale oceanu. Praia da Bordeira jest idealna na zachód słońca pod koniec dnia. Przespacerujcie się po prostu po tym dziewiczym terenie a na pewno nie będziecie żałować!
Potem jeszcze 2 godzinki powrotu do Lizbony i koniec wycieczki 🙂
To jak? Ruszacie?! 🙂
Odkąd moja znajoma wyjechała do Portugalii na erasmusa i wrzucała setki zdjęć stamtąd na facebooka, mam ogromną ochotę na odwiedzenie Portugalii. Tylko coś mi to nie wychodzi: a to mam urlop wiosną, a tam akurat wtedy pada, a to loty za drogie… Mam jednak nadzieję, że niedługo uda mi się tam dotrzeć 🙂
zdecydowanie polecam, bo naprawdę jest pięknie i jeśli się dobrze poszuka to można znaleźć relatywnie tanie loty nawet w szczycie sezonu 🙂 najlepiej moim zdaniem poświęcić trochę więcej urlopu i machnąć od razy kilka miejsc w PT, żeby maksymalnie skorzystać z tego ile się wyda na loty 🙂
Moim ulubionym miejscem na całym Algarve jest z pewnością Vila do Bispo. Szczególnie widok na postrzępione wybrzeże z jego wyższych partii. Super poradnik Jasiek, dziękuję. Bardzo skorzystałem.
Cieszę się że się przydało 🙂
Super inspirujący wpis, na pewno będę jeszcze tu wracać. 🙂